środa, 29 lutego 2012

Szampon Garnier Fructis. Przeciw łupieżowy, ułatwiający rozczesywanie.

Witam Was serdecznie!
Dzisiaj chciałam popisać o szamponie, który na pewni bardzo dobrze znacie i większość z was go używa. Jednak ja kupiłam go po raz pierwszy i chciałam się z wami podzielić co myślę o tym produkcie.
Przedmiotem mich dzisiejszych przemyśleń jest szampon Garnier Fructis. Przeciw łupieżowy, 2w1.


Ma on ułatwiać rozczesywanie włosów i zwalczać łupież.
Nie napisze o nim dzisiaj wiele, ponieważ kupiłam go niedawno i użyłam dopiero dwa razy. Więc będzie to raczej pierwsze wrażenie jakie wywarł na mnie niż recenzja.
Jak dobrze wiecie szampon bardzo ładnie pachnie. Nie spotkałam się z tym by ktoś narzekał na jego woń.
Cóż więc mogę jeszcze napisać o nim po dwóch użyciach? Bardzo mocno się pieni. Poprzednich szamponów jakich używałam nakładałam sporą ilość, ponieważ nigdy nie mogłam uzyskać takiej piany jaką oczekiwałam by dobrze umyć włosy. Tutaj więc bez namysłu zrobiłam tak samo. Moje zdziwienie było ogromne gdy nakładając dla mnie standardową ilość szamponu okazało się, że to dużo za dużo. Wnioskuję z tego, że jest bardzo wydajny.
Nie napisałam jeszcze o cenie! Kupiłam go w Biedronce za ok. 10 zł

Producent zapewnia nas, że szampon działa już od pierwszego użycia. Jeśli chodzi o łupież, który dostałam po poprzednim szamponie, mogę stwierdzić, że po dwóch użyciach nie zauważam jakiś wielkich oznak łupieżu. Wiec najwyraźniej szybko zaczyna działać. Co do wzmocnienia, nie mogę się jeszcze na ten temat wypowiedzieć. Ale fakt faktem włosy po umyciu są bardzo przyjemne w dotyku. Nie są napuszone ani oklapnięte. Prezentują się bardzo ładnie.
Szampon jest dość gęsty.


Gdy zużyje całą butelkę będę mogła o nim powiedzieć zdecydowanie więcej. Jak na pierwszy raz jestem z niego zadowolona. Chciała bym kontynuować z nim współpracę.
Wiem, że większość dziewczyn jest z niego zadowolona. Ma same pozytywne opinie. Myślę, że ja nie będę odbiegać do tej reguły.

5 komentarzy:

  1. nie lubię tej serii szamponów, zawsze zostawiają moja włosy takie szorstkie w dotyku i szybciej się przetłuszczają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu sprawdza się reguła, że na każde włosy działa co innego :) Ja w kwestii przetłuszczania nie zauważyłam żadnej różnicy w porównaniu z innymi szamponami. No ale zobaczymy co będzie jak poużywam go dłużej.

      Usuń
  2. lubię szampony z Garniera :) zaprosiłam Cię kochana do TAGu :) http://glamispink.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy produkt, czy jest testowany na zwierzętach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze to nie sprawdzałam tej informacji. Muszę poszukać w wolnej chwili jak Garnier testuje swoje produkty, choć nie wydaje mi się by robił to na zwierzętach.

      Usuń